Zapewne niewiele osób zastanawia się nad tym, co dzieje się z odpadami, kiedy je posegregujemy i wyniesiemy na zewnątrz. A warto o tym pomyśleć, ponieważ odpady, które opuszczają nasze domy, wyruszają w długą drogę, podzieloną na wiele etapów.
W każdej gminie odbiorem odpadów komunalnych zajmuje się wyspecjalizowane przedsiębiorstwo. Zwykle każda frakcja śmieci odbierana jest osobnym pojazdem, lecz czasem używa się jednego, wyspecjalizowanego samochodu. Wówczas nierzadko można usłyszeć głosy, że zawartość wszystkich worków i pojemników trafia do jednej śmieciarki, gdzie ulega ponownemu wymieszaniu. Oczywiście jest to nieprawda, gdyż poszczególne frakcje umieszcza się w osobnych przegrodach w zabudowie śmieciarki. Natomiast odpady segregowane w workach często odbierane są przez pojazdy skrzyniowe, które zabierają wszystkie worki na raz. Jest to dopuszczalne, ponieważ segregowane odpady suche, takie jak szkło, plastik, papier i metal, mogą być zabrane jednym transportem, bo wszystkie trafiają do sortowni, gdzie następnie są rozdzielane na poszczególne frakcje (worki dzieli się wg koloru).
Co więcej, warto sobie uświadomić i zapamiętać, że śmieciarka lub pojazd, które przyjeżdżają po odpady segregowane, nigdy jednocześnie nie odbiera zawartości pojemników z odpadami zmieszanymi, ponieważ spowodowałoby to zanieczyszczenie posegregowanych materiałów, które są traktowane jako towar, sprzedawany firmom przetwarzającym surowce wtórne.
Opady posegregowane suche
Choć w każdym przypadku proces odzyskiwania surowców wtórnych przebiega nieco inaczej, pewne elementy są wspólne. Szkło najczęściej od razu jest przekazywane do hut w celu przetopienia i ponownego wykorzystania. Natomiast pozostałe posegregowane odpady zawsze są odpowiednio sprawdzane, ważone i opisywane, a następnie trafiają do budynku sortowni w celu poddania ich procesom dodatkowej selekcji i oczyszczenia z niepożądanych wtrąceń.
Sortownia posiada specjalistyczną linię technologiczną, przystosowaną do segregacji selektywnie zebranych odpadów takich jak: tworzywa sztuczne, papier, pozostałości po segregowaniu, jak również zmieszanych odpadów komunalnych. Linia składa się m.in. z: rozrywarki do worków, której zadaniem jest rozerwanie worków i uwolnienia ich zawartości bezpośrednio na automatyczną linię, kabiny wstępnej segregacji, gdzie wybierane jest szkło oraz duże przedmioty mogące zakłócić działanie linii technologicznych, a także z sita bębnowego oraz z rozmaitych separatorów. Część zadań z zakresu sortowania często ręcznie wykonują pracownicy w kabinach sortowniczych.
Odpady w trakcie sortowania na taśmociągu, źródło: depositphotos.com/ 3456075/aweinspiring
Po zakończeniu tego etapu zakłady zagospodarowania odpadów sprzedają centrom recyklingu surowce wtórne, np. papier, tekturę, opakowania wielomateriałowe (tetrapak), butelki PET z podziałem na kolory, opakowania HDPE (po chemii gospodarczej), polipropylen, folię, opakowania szklane, puszki aluminiowe i stalowe. Dzięki temu plastikowa butelka wrzucona do żółtego pojemnika i odebrana z naszego domu, po przejściu przez etap sortowania w instalacji, zostaje przewieziona do zakładu, w którym po przetworzeniu powstanie z niej nowy produkt.
Bioodpady
Najlepszym rozwiązaniem w przypadku bioodpadów jest zagospodarowanie ich w miejscu powstawania, czyli kompostowanie w przydomowych kompostownikach. Jeżeli jednak mieszkańcy nie mają takiej możliwości, to odpady biodegradowalne są wrzucane do brązowego pojemnika lub worka. Z kolei po odebraniu przewozi się je do zakładu zagospodarowania odpadów, a następnie trafiają do instalacji fermentacji połączonej z biogazownią. Służy ona do wytworzenia z odpadów biodegradowalnych biogazu, zawierającego min. 50% metanu. Biogaz jest spalany w agregatach kogeneracyjnych produkujących energię cieplną i elektryczną. Energia cieplna służy do podtrzymania procesu fermentacji, do ogrzewania zakładu, a nawet do wytwarzania chłodu latem. Energia elektryczna pozwala na zasilanie urządzeń w zakładzie, a nadwyżka sprzedawana jest do sieci energetycznej.
Wiata kompostowni w zakładzie zagospodarowania odpadów. To tu suszone są bioodpady, fot. archiwum Abrys)
Z kolei pozostałość odpadów po procesie fermentacji trafia do instalacji stabilizacji tlenowej, a więc do kompostowni, służącej do napowietrzania i nawadniania odpadów w zamkniętych boksach. Odpady te transportowane są na otwarty plac kompostowania, co prowadzi do wytworzenia z bioodpadów kompostu, czyli doskonałego naturalnego nawozu.
Pryzma gotowego kompostu, źródło: depositphotos.com/74690219/Murdocksimages
Odpady zmieszane
Po odebraniu odpadów zmieszanych (resztkowych), wbrew niektórym opiniom, nie transportuje się ich od razu na składowisko, lecz przewozi się je do zakładu zagospodarowania. Tam po zważeniu także trafiają do budynku sortowni, gdzie zostają wydzielone z nich surowce, odpady o właściwościach energetycznych, a także tak zwany balast. Wprawdzie i ze zmieszanych odpadów można wysortować surowce wtórne, ale tylko kilkanaście procent z nich nadaje się do recyklingu wskutek ich zanieczyszczenia innymi substancjami, np. gdy papier został zabrudzony tłuszczami. Zatem zmieszanie surowców wtórnych z innymi rodzajami odpadów resztkowych utrudnia ich przetworzenie, a w niektórych przypadkach powoduje degradację materiału. I właśnie dlatego stosujemy segregację w naszych domach, by pozyskiwać jak najwięcej czystego surowca.
Z odpadów resztkowych udaje się również odzyskać niewielką część frakcji biodegradowalnej, nadającej się do biostabilizacji i suszenia w kompostowniach. Po tym etapie frakcja bio z odpadów zmieszanych najczęściej trafia na składowisko, staje się nawozem dla roślin lub służy do rekultywacji zamkniętych, wyłączonych z użycia kwater składowiskowych. Rekultywacja to ostatni etap użytkowania składowiska. Polega ona na nadaniu lub przywróceniu zdegradowanym terenom nowych wartości – użytkowych lub przyrodniczych.
Po odzyskaniu cennych surowców odpady resztkowe poddaje się je kolejnemu sortowaniu, które służy wydzieleniu odpadów o takich parametrach, aby mogło z nich powstać niekonwencjonalne paliwo, doskonale nadające się do zastąpienia kopalnych paliw stałych.
Taśmociągi w budynku sortowni odpadów, fot. archiwum Abrys
Przede wszystkim chodzi tu o odpady, które podczas spalania w kontrolowanych warunkach generują dużo ciepła, jak np. czyściwo, papier, drewno, odzież i tekstylia, odpady zawierające gumę, tworzywa sztuczne z wyłączeniem PCV i styropian. Taki materiał po rozdrobnieniu stają się paliwem alternatywnym RDF (Refuse Derived Fuel). Paliwo to jest następnie sprzedawane np. cementowniom lub elektrociepłowniom, gdzie znajduje zastosowanie jako substytut węgla kamiennego bądź mazutu w specjalnych piecach. W ten sposób wspomniane zakłady obniżają emisję CO2 i koszty produkcji, a na składowiska trafia mniej odpadów.
Po wysortowaniu z odpadów zmieszanych materiałów, które mogą być poddane recyklingowi oraz elementów, z których może powstać paliwo alternatywne, zostają pozostałości, z którymi nie można już nic zrobić. Te resztki nazywa się balastem i docelowo trafiają one do kwater składowiska. Niecka kwatery jest uszczelniona, by zabezpieczyć grunty i wody gruntowe przed odciekami szkodliwych substancji zawartych w balaście.
Opracowano na zlecenie Urzędu Miasta Katowice